Ja nie mam już nic do dodania.
Jeżeli potrzebujesz transportu , pożyczyć kiecki czy poprostu dostać prezent to liż mi dupę.
A potem pierdol za plecami , udawaj niewinną i myśl , że nie ja będę na to patrzeć.
Patrzyłam do pewnego momentu. Do pewnego..
Gdy już prawda wyjdzie na jaw to wtedy próbuj zrobić ze mnie idiotkę, może ci się uda. Albo najlepiej powymyślaj niestworzone rzeczy i myśl dalej że ja zostawię to bez konsekwencji , myśl dalej...
I na samym końcu nie zapomnij stwierdzić swoich rewelacyjnych myśli i ocen ,które wyssasz sobie z palca. Bo przecież doskonale wiesz co ja myślę , planuję. Tak proszę.
a potem ? You know.
Jestem w tym momencie bez skrupułów, jestem zdolna wykroczyć poza barierę , wyręczając się kimś.
Lepiej nie próbuj się dowiedzieć reszty bo to będzie duży błąd.
A teraz zlinczuj mnie anonimku ;)
Choć czy ja wiem czy taki anonimku... tak jak mówiłam jestem zdolna do wszystkiego i IP już sprawdzone ; )
wyszło by najlepiej napisanie wprost albo podpis :) Ale przecież , najlepiej wypowiadać się w ten sposob że "nie ponoszę konsekwencji" ;)
Rewelacyjne podejście, pozdrowionka , heeeej.
Sesja o zgrozo.