Bo spędzone z Tobą dni były jak... ej, Skarbie potrzebuje ich kontynuacji <3
mimo, że Ci nie mówię kiedy jest mi smutno, Ty zawsze dzwonisz właśnie wtedy.
Abrakadabra i kurwa znikasz. Co za magia .
Nie to że tęsknię, ale fajnie by było gdybyś znowu napisał ...
- Nigdy więcej.! - krzyknęło serce,
- Czyli do następnego razu... - dodała cicho nadzieja .
i cholernie irytuje mnie fakt, że od przykrych wspomnień trudno się uwolnić,
a te mile chwile tak łatwo wyrzucić z pamięci.
Bo nie sztuką jest opieprzyć mnie za bzdure, sztuką jest odezwać się gdy tego potrzebuje.
siedziała na ławce wpatrując się w jego dawne smsy z myślą, że było to niedawno ...
To rodzaj obsesji. Chciała o nim mówić, nie mogła przestać o nim myśleć i WSZYSTKO się Jej z Nim kojarzyło. A kiedy nie mogła o nim opowiadać, siedziała i pisała Jego imię na kartkach.
być przy Tobie 25h na dobę.
Nie palę, ale jeśli kiedyś zobaczysz mnie z papierosem, będzie to znaczyło, że nie mogę sobie z czymś poradzić.
- Dzień dobry. Co podać?
- Poproszę pakiet nadziei na kolejny dzień...
i nawet żelki z biedronki przy Tobie miękną.< 3
Lubię czasem w nocy usiąść na parapecie i patrzeć w niebo... na gwiazdy. One coś w sobie mają.
Są takie inne..wyjątkowe. Ale głównym powodem tego wszystkiego jest nadzieja, że i Ty na nie patrzysz...