Dłuższe opisy. ; D
________________________________________________________________
Nie ma drugiego człowieka takiego jak ty. Jesteś jedyny w swoim rodzaju i wyjątkowy, całkowicie oryginalny i niepowtarzalny. Nie wierzysz w to, ale naprawdę nie ma żadnego drugiego takiego jak ty. I żaden człowiek, którego kochasz, nie będzie już zwyczajnym człowiekiem. Jakaś osobliwa siła przyciągania promieniuje z niego. I ty zmieniasz się pod jego wpływem. Jemu możesz nawet powiedzieć: "Dla mnie nie musisz być nieomylny, bez błędów.
Więc mimo wszystko uwielbiam z Tobą rozmawiać, uwielbiam uśmiechać się do monitora
jak głupia, kiedy piszesz coś zabawnego pomimo,
że Ty tego nie widzisz. Wiesz, to chyba znak, że cholernie mi na Tobie zależy.
Kochać to także umieć się rozstać.
Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem.
Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku
drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia,
czasem wbrew własnemu.
Czy mi zależy? cholernie. ale zrozum, że nie jestem w stanie już nic zdziałać.
straciłam do Niego zaufanie, a On nawet nie próbuje go odzyskać.
nie będę żebrać o miłość.
jestem w emocjonalnej dupie.
Posłuchaj, chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd Chodź ze mną
by sens nadać życia krokom Ze mną ku słońcu, może gdzieś nad przepaść
ze mną Po szczęście lub po szaleństwo w ciemność ze mną Marsz długi jak mało,
marsz niemal w nieskończoność Celem chcemy iść razem ku losowi nawet spłonąć
Chociaż na chwilę pomóż mi iść nie będzie lekko Tą drogą cierni
może ku krawędzie chodź
ze mną Do obiecanej ziemi wierzę ten marsz coś zmieni Idź,
idź i nawet pod wiatr idź ze mną.
Lubię, gdy nasze spojrzenia spotykają się, a Ty zamiast machinalnie odwrócić swój wzrok w drugą stronę, hipnotyzujesz mnie. Nie obchodzi mnie to, czy robisz to specjalnie. chodzi mi tylko o te kilka sekund, kiedy moje źrenice w skutek euforii powiększają się do dużych rozmiarów, jak po zażyciu środków pobudzających. Nie chcę iść dalej, chcę skupić cały swój świat w tej jednej chwili, tak, by trwała nieskończenie długo. Boję się tylko, że gdyby ten moment ciągnął się o jeden ułamek sekundy za dużo straciłby swój cały blask, urok. Ruszam dalej pewny, że nie możesz odkleić ode mnie swoich oczu. Stawiam ostrożnie każdy krok, jakbym pod stopami miał potłuczone szkło. Staram się powstrzymać, ale to jest silniejsze.
Odwracam się.
Klik 'fajne' + można dodawać.