51.

LEKCJE, LEKCJE, LEKCJE, LEKCJE, LEKCJE, LEKCJE -,- 

Nie można zdobyć tego, co się chce, bez utraty tego, co się kocha.

Chcę ogarnąć to, czego nie ogarniam...

 Kochane "koleżanki", opowiadając o mym zacnym życiu za moimi plecami, łaskawie nie dodawajcie wymyślonych przez siebie szczegółów. Moje życie jest na tyle zajebiste, że nie trzeba go ubarwiać.

Rzeczywistość to suka, którą witamy się o świcie.

Jebane dno jest po to, żeby się od niego odbić!

Uważaj na słowa jakie mówisz do Kobiety. Wiele tych nieprzemyślanych Ci wybaczy ale żadnego nie zapomni.

Prosta zasada. Doceń to co masz a walcz o to czego pragniesz.

Byłam dla Ciebie tak w chuj ważna, by teraz móc być nikim

rozpie*dala mnie fakt, że przecież mogliśmy..

Ból nas jednoczy, blizny uczą nas milczeć.

ja tam nic do ciebie nie mam. ja po prostu czekam, aż jakiś samochód rozpierdoli Cię na przejściu. 

- Chciałabym, żeby było tak jak w tamtym roku..

- Wtedy jeszcze się nie znaliśmy .

- No własnie...

Trochę starań i świat jest nasz.

Idź dumnie przed siebie, życie to twoja scena I pierdol farmazony, które słyszysz na swój temat.

Nic tak nie zmienia osoby jak towarzystwo.

Z poziomu "przyjaciele" spadliście na poziom pt. "fałszywe szmaty i ch*je".

no chyba ryj cię swędzi su.ko ! 

[email protected]
wysyłajcie swoje notki :* 

Jagoooda .