"Dlaczego musi tak być, dlaczego musi tak być....?":(
"Życie... według jednych jego sensem jest radość, szczęście, uśmiech... według innych seria nieszczęść.. jeszcze inni twierdzą, że wszystko się przeplata.. cierpienie z radością, radość z cierpieniem, ale tego cierpienia i bólu jest więcej... Optymistów z dnia na dzień jest coraz mniej.. Pierdzielony świat. Wszyscy są pierdzielonymi materialistami. Już nic innego się nie liczy.. zawsze jest coś za coś. Uczucia innego człowieka nic nie znaczą... Nie ważne co on czuje, ważne żeby wyszło na Twoje. Nie ważne czy mu dołożysz czy nie.. czy kopiesz leżącego, aby wyszło na Twoje.. Musi Ci się odpłacić. Dobija mnie to.. wszystko się pierdzieli...Czy to w ogóle ma sens? Pytam.. jaki jest sens tego wszystkiego, co jest w końcu najważniejsze: wartości duchowe czy pieniądze itp.??"
"W sercu ból, a na twarzy ciągle uśmiech..."