w końcu jestem :P dwa tygodnie bez internetu to jest udręka : ]
zdjęcie z pamiętnej , cudownej sesji z Marlenką :**
było dużo 'wypadków , w których to ja byłam poszkodowana : P
piątkowy (20.08) fryzjer był bardzo udany :* odwarzyłam się na grzywkę i chyba są dobre rezultaty : )
jeszcze kilka dni i szkoła . chciałabym żeby wakacje trwały dużej , ale z drugiej strony już się stęskniłam za tym gim . : ]