cholerka. prawdobodobnie najgorsze wakacje w życiu. Prawie z nikim się nie spotkałam, codziennie nuda a na dodatek cały czas dowiaduję się co raz gorszych rzeczy o mnie i o bliskich mi osobach. A o moim mówieniu już nawet nie wspomnę, jednego słowa nie jestem w stanie wymówić :< i już mineła połwa tych beznadziejnych wakacji a ja nic nie zrobiłam. No, ale może sierpień będzie lepszy, w końcu jest Brok i może spotkam się nareszcie z kimś ze szkoły. No i po sierpniu jest wrzesień -.- jestem ciekawa jak to bedzie w tej 'fajniejszej, drugiej klasie' chociaż wolałabym zostać w pierwszej. No i tyle w sumie, bo nie mam co opowiadać.
Zdjęcie stare bo z Londynu. Ja i mops.
Pozdrawiam kochaną OLĘ, która była jedną z niewielu osób, które się ze mną spotkały, a zresztą ją kocham więc pozdrawiam <3
No i jeszcze Podemniak, Zuzię i Ninę chociaż wiem, że tego nie czytają.
No, idę przęglądać po raz setny tablicę fejsa, kwejka i inne durne strony bo nie mam co robić.
+AHH zapomniałam. Przynajmiej jutro jadę do Sochaczewa na weekend, może tam stanie się coś ciekawego :)