Pamiętasz tamte czasy, to pierwsze spotkanie?
Pierwszą wspólną rozmowę, w osobowościach rozeznanie...
Była ładna pogoda, Twoje oczy w świetle lśniły.
Już tamtego dnia sprytnie mnie zaczarowałeś.
Bo Ty jesteś czarodziejem, do mnie czar swój skierowałeś.
Chcę czuć Cię w mych ramionach, kochać Cię nieprzytomnie.
Bo Ty jesteś cieplejszy, niż na niebie słońce.
Hej kotku, spędźmy wspólnie święta.
Ja będę zachwycona, a Ty będziesz wniebowzięty.
Ty wciągasz, jak narkotyk, bezwzględnie uzależniasz.
Co dzień Ciebie zażywam i nie mogę przestać.
Chcę byś był przy mnie, odstawmy na bok złość.
Dlaczego wciąż o Tobie myślę? Bo to miłość...
Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że tak wszystko się potoczy.
Że co dzień będę czuła Twój zapach i patrzyła w twe oczy.
Że każda chwila z Tobą będzie dla mnie wszystkim.
Że gdy nie będziesz przy mnie, będę traciła zmysły.
Dlaczego wciąż o Tobie myślę, wciąż jesteś w snach?
Dlaczego gdy Cię nie ma cały świat traci blask?
Dlaczego między nami więzy postawił los?
Bo to miłość...
To był nagły zwrot akcji, widocznie tak być musiało.
Nasz pierwszy taniec złączył serca i tak już zostało.
Mogę tańczyć z Tobą wiecznie, szeptać Ci do ucha czule.
Bo Ty dajesz mi tchnienie, uczuciem Ciebie otulę.
Chcę czuć Twój oddech na ramieniu, oddychać Twym oddechem.
Co dzień widzieć Twój uśmiech i odpowiadać uśmiechem.