Tak bardzo myślę. Ostatnie dni bardzo wpłynęły na moje życie.. Na moje poglądy. Zaczęłam poważnie myśleć o swojej przyszłości. Marzyć. Planować. Może za późno? A może w odpowiedniej chwili? Oby się udało. Chce móc kiedyś usiąść i powiedzieć 'Tak, jestem szczęśliwa i mam wszystko co najcenniejsze w życiu.' Tyle celów.. Tyle pragnień.. Ambicje rosną. Im jestem starsza tym bardziej myślę o 'kiedyś'. O studiach. Gdzie i wgl.. bo o kierunku zdecydowałam już dawno i nie chce tego zmieniać. Uważam, że pod tym względem podjęłam dobrą decyzję. Ups.. Mama właśnie sobie uświadomiła, że chce wyjechać na studia.. Troche przykro, ale.. Na prawde chce coś w życiu osiągnąć. I nie tutaj. Tu nie wybije się wysoko. Niestety... Ale.. Może Wrocław? Nie jest aż tak daleko i bardzo lubię to miasto :)
"Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
idź wyprostowany wsród tych co na kolanach
wsród odwroconych plecami i obalonych w proch
ocalałeś nie po to aby życ
masz mało czasu trzeba dac świadectwo
bądź odwazny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rachunku jedynie to sie liczy"
Dziś jest 30 czerwiec.. Czyli wakacje.. Nie czuję ich, choć muszę przyznać, że pierwsze dni minęły mi baaardzo fajnie. Impreza w piątek z Maćkiem Musiałem. Jego autograf.. <3 Potem zagłębiłam się w informacjach o nim. Jakoś wcześniej nie bardzo mnie to interesowało, ale.. Po przeczytaniu bloga Maćka stwierdzam, że jest zupełnie inny niż 'stereotypowe gwiazdki'. To co przeczytałam dało mi do myślenia. "Człowiek uczy się przez całe życie" To jest prawda.. Tak myslę.. W końcu mam jeszcze tyle przed sobą. ;)
Nie wiem co się ze mną dzieje. Zmieniam się. I dostrzegam zmiany wokół mnie. Zaczynam się coraz częściej zastanawiać nad tym jak chce żyć i kim chce być. Chce być sobą za wszelką cene.. cokolwiek to oznacza, bo jeszcze nie do końca wiem kim jestem. ;) Kształtuje siebie. Trochę jakbym pisała opowieść. Bo ode mnie wszystko zależy. ; p
Plany na następny rok? Są.
Motto? Jest!
"Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie, jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia. Wyjdź mu naprzeciw."
Odliczanie do wyjazdu? Rozpoczete! 30 dni! <3