Przytul...

Gdybym wiedziała jak trudno mi będzie zrezygnować z Twoich objęć, nigdy bym się do Ciebie nie przytuliła...

Gdybym wiedziała jak trudno będzie mi puścić Twoją dłoń, nigdy bym Cię za nią nie chwyciła...

Gdybym wiedziała jak przewróci się mój świat kiedy Cię do niego wpuszczę, nie otwarłabym Ci drzwi...

Ale to wszystko się stało i dało mi wiele chwil szczęścia.

Modlę się teraz tylko o to bym umiała żyć z myślą, że nigdy nie będziesz mój na wyłączność, że nie dane mi będzie poczuć Cię najbliżej jak można, że nie będę mogła Ci dać każdej części siebie i całą sobą, swoim byciem pokazać Ci ile dla mnie znaczysz ... i ile jeszcze znaczyć byś mógł...

Modlę się by umieć o Tobie myśleć jak o kimś kto zmienił moje życie, myślenie, postrzeganie wielu spraw, który mnie wiele nauczył i uczy nadal ... ale przy tym wszystkim nie cierpieć i tak cholernie nie tęsknić!