I tak właśnie wróciłam z mojej rodzinnej Legnicy:)
Po spotkaniu z Elizabeth:*, Natalcią:*, Martunią:* i Marcinem:)
Było również Seven ale sentyment do Wz Wrocław pozostał...
I znów powrót do Głogowa i znów wiele zmian... na lepsze??? się okaże w przyszłości niedalekiej...
na razie pozostał bukiet z herbacianych róż....
w Pt Babski wieczór... ahhh kocham moje Edkii:*:*::*
a co do Niego..... chyba nie jest to najodpowiedniejsze miejsce do wyrażania uczuć. Powiem tyle: On jest!
Zdjęcie z Halloween'owskiego Eduarta:)