Pod tym wszystkim pod tą maską jestem tą, którą Kochasz..
Co sprawia, że się uśmiechamy? Widok ukochanej osoby, świadomość
że zrobiło się coś w dobrym kierunku, sukces ukochanego dziecka,
awans w pracy? Dlaczego dostrzegamy tylko to co jest tak na prawdę
widoczne dla oczu? Dlaczego nie dostrzegamy innych dóbr które
nie są dobrami materialnymi, ale są dużo cenniejsze. Ludzie rodzą
się z pewnymi przyzwyczajeniami, których uczą nas inni ludzie.
Przeciętność i pochopne ocenianie innych ludzi, jest teraz czymś
co wcale nie uczynia nas szczęśliwym. Doceinianie co dziennego
widoku rodziców, którzy poświęcili nam swoje całe życie, uśmiech
prawdziwych przyjaciół i ich niezmierne zaufanie i wsparcie, są dużo
cenniejsze niż to co przekazali nam mam tu oczywiście na myśli
kwestie materialności. Dlaczego tak dużo wymagamy zbędnych rzeczy.
Zadaje sobie co dzień setki tych pytań, każdy chce zmieniać świat,
ale nigdy nie pomyśleliśmy o tym co możemy uczynić, aby było lepiej
kochanym osobą, kóre są na dobre i złe.
Napisałam to, spotykając dziś jedną z dość częstych sytuacji i to zmotywowało
mnie do napisania tego postu. Ale przecież to niczego nie zmieni..