Nie jest idealnie, ale próbuje oswoić się z tym że nie będzie już przy mnie pewnych osób, że nie będzie już nigdy tak samo.
Samopoczucia nie komentuje bo kogo to obchodzi w ogóle.
Coraz częściej myślę o tym cho.ernym wyjeździe!
Mam ochotę krzyczeć!!
I rozwalić wszystko :/
Mykam dalej do pracy :D
hohoho wypłata :D buhaha :D