w Maciusia kurtce <3 lubie sobie tak wyjsc z rana troche pobiegac , wyjsc na spacer z psem
bez makijazu, sluchawki na uszy :)
przed chwilą wróciłam, a zaraz prysznic i znowu wychodzę
obiadek u Cioci <3
o 18 ołtaszyn i pisanie egzaminu , jestem ciekawa jak ten certyfikat wygląda
a potem Muszka, która nie daje znaku życia i nic nie wiem! ;d
znowu mamy piękna pogodę -.- ciśnienie .. i głowa odpada , ale trzeba się trzymać!
Kochanie, mamy tak wiele, bo mamy siebie :*