zdjęcie siostry (D<3), u mnie to trochę inaczej wygląda, hm.
* parę faktów znasz, kilkanaście nie znasz, z kilkuset nie zdajesz sobie sprawy.
do poprzedniej notki.
ta osoba.. ona może ma imię, jakieś słodkie przezwiska, ale to nie zmienia rzeczy, faktu, że to jest cząstka ciebie i wiesz, że nie porafisz sobie bez niej dać rady. to tak, jak bez tlenu. nie funkcjonujesz normalnie. przecież ty robisz wszystko, by to właśnie tej drugiej osobie było lepiej, żeby się uśmiechała, była szczęśliwa i żyła pełnią życia, a nie właśnie ty. mimo, że potrzebujesz tego. każdy dzień; ten sam dzień; ta sama rzeczywistość, szara rzeczywistość. przecież jest dobrze, nic ci nie jest. ludzie lubią udawać i tworzyć pozory.
gorzej, jak już nie dają rady.