Imagin o Niall'u . :)

Przed chwilą gp napisałam. Nie wyszedł za fajny ale macie. Jak dam rade to jeszcze dzisiaj napisze o Harry'm, ale nie wiem bo zaraz chyba wychodzę. :) 

*1. O Niall'u. 

Idziesz sobie przez centrum Londynu i zauważasz tłum kwiczących fanek. Koło nich stoi jakiś blondyn, zauważasz że jest troche smutny. Podchodzisz bliżej i rozpoznajesz, że jest to Niall z twojego ulubionego zespołu One Direction. Wszystkie fanki stoją przy reszcie chłopaków, tylko Niall stoi sam. Podbiegasz do niego i rzucasz mu się na szyje . On chwilę stoi zdziwiony, lecz po chwili cię obejmuje. 

- Dziękuje. - mówi Niall, usmiechając się. Ledwo go słyszałaś bo obok fanki głośno kwiczały.

- Za co.? - pytasz udając, że nic takiego nie zrobiłaś.

- Za to że jesteś prawdziwą fanką i jako jedyna do mnie podeszłaś, a nawet miło mnie przytuliłaś. - odparł pokazując swoje ząbki z aparatem.

- Oj tam. Nic takiego, każda twoja fanka by tak zrobiła.. - zarumieniłaś się.

- Może pójdziemy się przejść.? Bo tutaj nie da się porozmawiać, ledwo cię słyszę. - powiedział blondynek.

- Z przyjemnością.. - odparłaś i poszliście w strone parku.. Usiedliście na ławce, ty zrobiłaś się głodna, mogłabyś jeść co chwilę. Na szczęście miałaś w torebce swoje ulubione żelki. Wyciągłaś je i zaczęłaś jeść. Mówiąc przy tym " Mmm.. ale dobre.". Niall patrzył się na Ciebie jakby zobaczył ducha.

- Co tak się patrzysz, nie wiedziałeś dziewczyny jedzącej żelki.? Chcesz trochę..? - spytałaś, wyciagając przy tym paczke z żelkami w jego stronę. Blondynek mocno cię przytulił i pocałował w polik. 

- Eee.. yyy.. a to za co.? - zapytałaś robiąc wielkie oczy..

- Za to że znalazłem dziewczyne swoich marzeń..- powiedział. Wasze głowy zaczęły się zbliżać, czułaś na swojej twrzy jego ciepły oddech, musnął twoje usta, po czym zaczął namiętnie całować. Od tamtego czasu jesteście ze sobą i jesteście szczęśliwi.