<33333
DODaje opowiadanie, tutaj macie link zaby sobie przypomniec co było, bo dawno nie pisałam i pewnie już zapomnieliście:
http://www.photoblog.pl/onedirection18/122357475/14-rozdzial.html
- Zayn, ciekawe jak to wszytko podlewają
- U góry, są spryskiwacze które włączą sie za jakąś godzinke..
- Czyli o której?
- 20.40
- Zayn!!
- Tak?
- Jest 20.39
- CO?! już.. szybko biegnij ku wyjściu za chwile się włączą
Szarpnełaś swoją torbe i biegłas jak najszybciej, spryskiwacze się włączyły, biegłas, jednak byłaś już cała mokra, zatrzymałaś sie poczekałaś na Zayna, rzuciłaś sie na niego i pocałowałaś.. Byliście już cali mokrzy po gacie, ale nie obchodziło to was ważne żebyście byli ze sobą.. To był piękny wieczór, pocałunek w czasie gdy woda skraplała po waszych czołach i policzkach. Wróciliście do domu, cała się trzęsłaś..
Chłopcy siedzieli przy telewizji i ogladali wiadomości(oprocz Nialla który cały czas był w swoim pokoju) Nagle usłyszałaś swoje nazwisko i imie w telewizji poszłas zobaczyć o co chodzi Reporter:
Pracownik ogrodu róż zdradził nam jedna istotną informacje, która nie spodoba się fankom Zayna Malika otóż zostało potwierdzone że jest on nadal ze swoja dziewczyną (twoje imie i nazwisko pokazlai twoje zdjęcie)
- O nie teraz sie zacznie-powiedziałas
Spojżałaś na Zayna, który nie był z tego zadowolny ze ludzie mieszaja sie za bardzo w jego prywatne sprawy a do tego nakrecaja psychofanów..
- To jak zostajesz dzisaj u nas??
- Zostane ale musze isc po rzeczy
- pojde z tobą
- nie nie ty zosta odpocznij i porozmawiaj z Niallem
- Nie bede z nim rozmawiac, ale jak jeszcze raz sie do cb zblizy wtedy juz sie nie opaniuje
- dobra.. opanuj emocje.. Odpocznij ja pojde i juz przychodze za chwile boire tylko torbe i odrazu przychodze
- juz masz wszytko zpakowane?
- miałam nadzieje ze do sb wróciumy i dlatego miałam juz zpakowana torbe..
Dałas mu buziaka i wyszłas szłas przez ciemny park bo chciałaś szybciej przejsc i nie isc na około. Czułaś ze ktos za tobą idzie, było ciemno i starsznie, przyspieszyłaś.. Ten ktoś tez przyspieszył, po chwile złapał cie za gardło, po głosie rozpoznałaś ze to dziewczyna:
Zostaw Zayna w spokoju albo załatwie to inaczej.
Miała cos ostrego w ręku, przejechała ci po poliku, zaczłea sie lac krew, nastepnie uderzyła cie w łowe i strciałas przytomnośc, ostanie co zauwazyłaś w balsu ksiezyca to to ze miała blond włosy..
( ciag dlaszy nastapi jutro??0 nie wiem... nie mam czassu ostanio wiec stwierdziłam ze dotre do rozdziału 20 a nastepne beda w wakacje:))
KOmentuje directioners<3333