*'- Puchatku ? - Tak, Prosiaczku? - Nic - odpowiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę. - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś.
*jestem dumna ze swojej postawy, cholernie dumna z tego że za Ciebie potrafię zabić. ;*
*I znów na pełnej kurwie, myląc dzień wczorajszy z jutrem.
*wiesz dlaczego to koniec? bo nowa para butów cieszy mnie bardziej, niż spotkania z tobą.
*Przed zakochaniem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każde serce niewłaściwie stosowane zagraża twojemu życiu lub psychice.
*I ta ochota wjebania Ci w morde jest tak ogromna.
*kocham te historie które układam przed snem, wraz ze łzami. wtedy jesteśmy w sobie tak zajebiście zakochani.
*I była zła na siebie bo wciąż zerkała na ciebie kątem oka .
*to nie jest tak, ze jestem zbyt wybredna, czy czekam na księcia na białym rumaku. ja zwyczajnie nie potrafie trwonić czasu na jakiś palantów, których mózg zastępują bicepsy, a aich szacunek do kobiet mieści się w łyżeczce do herbaty.
**Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich. To oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka. To zaufanie bez reszty. To odsłonięcie swoich słabości. I tak właśnie Cię kocham