Dzisiaj jestem już w Irlandii, zapowiadają sie normalnie zajebiste wakacje -.-.. Ojciec w pracy od rana do wieczora, a ja z matką ciagle w domu siedzę -.- Do tego jeszcze jakieś pasztety chodzą mi za oknem -.-... Na mieście na pewno są jakieś dupy ale mi się jak narazie nie chce iść bo czekam na obiad X D No co ... jestem głodna . No tak więc ide mamę powkurwiać, że ma szybciej robić te żarełko X D A potem może wybije na miasto. : 3