photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 MARCA 2013

...

My Heart Will Go On.

Początek? Poznajecie się. Nic nie rozumiesz, nie wiesz kim są Ci wszyscy ludzie przy Tobie.. Każdy otacza Cię miłością. Przypatrujesz się im. Z dnia na dzień przyzwyczajasz się do nich, zaczynasz rozróżniać.. Już, żadne z nich nie jest takie same. Cały czas czujesz, niesamowitą miłość jaką do Ciebie kierują.. Z rąk do rąk, z kołyski do tych ciepłych ramion, w których czujesz się tak bezpiecznie, tak pewnie.. Zaczynasz rozumieć większość słów kierowanych do Ciebie.. Wiesz kim jest mama, tata, dziadek, babcia.. Najbliższe Ci osoby. Babcia.. Płaczesz, cieszysz się, zbijesz tależ, przewrócisz choinke.. cokolwiek byś nie zrobił, Ona zawsze jest uśmiechnięta. Dziwisz sie, dlaczego nie jest na Ciebie zła? Nadal czujesz tę wielką miłość jaka was łączy.. Im więcej spędzacie razem czasu, tym bardziej ta więź jest mocniejsza, silniejsza.. Cierpliwość, którą kieruje do Ciebie jest ogromna.. Rośniesz, zaczynasz chodzić.. i wypowiadasz to słowo 'Babcia'. Widzisz jak sie wzrusza, chociaż nie znasz tego uczucia.. Nie wiesz dlaczego łezka spłyneła Jej po policzku, chociaż się uśmiecha.. Każde kolejne lata są magiczne, ale w przebiegu chwil, nie odczuwasz tej magii.. Nadal wiesz, że Cię kocha, kocha z dnia na dzień coraz bardziej, mocniej. Chodzicie razem na spacery, pomagasz jej w domu, odwiedzasz ją.. Masz pewność, że możesz Jej zaufać, wiesz też że Ona ufa Ci bezgranicznie.. Uczy Cię wszystkiego co przyda Ci się kiedyś w życiu.. Opowiada Ci o swojej młodości, o rodzinie, o której nie masz pojęcia.. Cieszycie się razem i razem płaczecie. Z biegiem czasu, stajesz się starszy. Masz więcej obowiązków.. coraz mniej czasu, by odwiedzać Ją.. Ona to rozumie, chociaż codziennie ma nadzieje, codziennie czeka.. Cały czas Cię kocha, Ty to wiesz, również Ją kochasz, ale nie myślisz o tym tak często, jak wcześniej.. Gdy Ją odwiedzasz, rozmawiasz z nią o wszystkim, dosłownie.. Gdy Cię przytula, przypomina Ci się uczucie, które tak kochasz, za którym tak tęsknisz.. Jest coraz starsza.. Coraz bardziej zmęczona wszystkim, ale nie powie Ci tego.. Nie chce abyś wiedział, dlaczego jest smutna, nie mówi Ci o swoich problemach, bo nie chce Ci psuć nastroju, chociaż wie, że mogłaby.. I tak nagle, przychodzi choroba.. Nieuleczalna.. Nie wierzysz w to, że możesz ją stracić... Na zawsze... osobę, którą tak niesamowicie mocno kochasz.. której ufasz.. z której cały czas bierzesz przykład.. W sercu nadal wierzysz, że to nie może się tak skończyć.. Masz nadzieje, że będzie dobrze.. Modlisz się o to codziennie.. Pocieszasz ją, pocieszasz siebie, pocieszasz reszte rodziny.. Lekarze? ta, niby mówią, że góra pół roku. ALE CO ONI DO CHOLERY MOGĄ WIEDZIEĆ? PRZECIEŻ KAŻDY MOŻE SIĘ POMYLIĆ, a Ty masz nadzieje, żę właśnie oni się mylą.. Że te 15 lat, nie mogą sie skończyć w ten sposób.. Mija miesiąc, nadzieja nadal jest. Ona się dobrze czuje, nie daje po sobie poznać, że nie jest okej.. Że zamyka się powoli w sobie.. dajesz jej do zrozumienia, że Ją kochasz, ona odwzajemnia, mówi to samo.. Drugi miesiąc, błagasz ją aby walczyła. Aby się nie poddawała, nadal masz nadzieje, że będzie okej.. a Ona? coraz bardziej przyzwyczaja się z myślą, że niedługo jej nie będzie.. Przyzwyczaja nas do bólu, jaki niedługo nastąpi.. Ale walczy. Cały czas ma w sercu Twoje słowa 'Babciu, błagam, przysięgnij mi, że wyzdrowiejesz, że sie nie poddasz, że zrobisz to dla mnie..' Nie zapomina o swojej obietnicy.. Wieczorami siada na łóżku, bierze Twoje zdjęcie, przystawia do serca i płacze.. Płacze, że obiecała coś czego nie będzie mogła dotrzymać, ale się stara. Stara się cały czas.. Trzeci miesiąc.. widzisz jak chudnie.. Widzisz jak się zmienia.. Widzisz jak osłabła.. Wierzysz nadal, że będzie dobrze.. Bo.. może to tylko Bóg wystawia nas na próbę? Może stanie się cud.. Wierzysz w to. Przypominasz Jej o obietnicy, uświadamiasz, że jest wspaniała, że kochasz ją nad życie, że te 15 lat, były najlepszymi latami, jakie mogłeś sobie wyobrazić.. Oglądacie zdjęcia, wspominacie.. coraz bardziej starasz się ją pocieszać, aby nie myślała o chorobie.. Ale widzisz, że się powolutku poddaje.. Widzisz, że już nie ma wyjścia, i że się od tego nie uchronisz.. Czwarty miesiąc.. widzisz ją.. nie wierzysz. Widzisz kobietę, która niby przypomina Twoją Babcię, ale przecież, to nie możliwe, że moja Babcia, się nie uśmiecha... Nic nie mówi.. Leży cały czas.. śpi, budzi się, spogląda na Ciebie... pytasz czy Cię kocha? swoim cieniutkim głosikiem, wykończona przez chorobę, odpowiada, że tak.. Przytulasz ją.. czujesz jej drobniutkie ręce, oplatające Cię wokół szyi.. Chcesz przytulić Ją tak delikatnie, bo mimo, że nie mówi, wiesz, że ją wszystko boli..Dzień ostateczny.. NADAL MASZ NADZIEJE, chociaż, wszyscy, mówią że to już koniec. Ty nadal wierzysz, że to się tak nie skończy.. Że Ona obiecała.. Leży bez ruchu. Powtarzasz cały czas że ją kochasz.. Lecz nie słyszysz odpowiedzi, bo Ona nie ma sił by odpowiedzieć.. Zasypia... po kilku minutach budzi się, mówi jakby do kogoś kogo tylko ona widzi, żeby odszedł, że ona nie może iść z nim.. Zasypia znowu.. unosi ręce ku górze, jakby poddała się.. Jakby czuła, że jest w raju.. Lecz jednak znowu się budzi, odgania, 'TO' co chce ją zabrać.. Widzisz jak cierpi, nie możesz na to patrzeć.. Kładziesz się obok.. głaskasz ją... przytulasz.. mówisz 'będzie dobrze.. idź z nim, idź do Pana Boga, nie przejmuj się nami... tam będzie Ci lepiej'.. Czujesz, że Ci uwierzyła.. Jej oddech słabnie, 'Moje kochane dzieci' ostatnie co udaje się jej wypowiedzieć.. umiera. Nie płaczesz. Płakałeś już wystarczająco dużo..Uświadamiasz sobie, że przez cały ten czas płakałeś nie przez to, że może odejść, lecz przez to że cierpiała.. Teraz gdy nie czuje bólu, modlisz się.. Zapalasz światło, by przy przejściu, miała jasną drogę.. Nie ma Jej. Ale Ją czujesz..

.

Ku pamięci najwspanialszej Babci, która odeszła 22.03.13r. [*]

mam nadzieję, że czujesz ulgę, że jest tam lepiej..

.

ZDJĘCIE, ROBIONE W WIGILIĘ, W CZASIE GDY OBIECAŁA MI ŻE BĘDZIE WALCZYĆ..

walczyła do końca.

.

taką Cię zapamiętam..

zawsze uśmiechniętą..

[*]

Komentarze

~ola jesteś silna... tam jest jest lepiej...każdy musi odejść.. a ona odeszła przy osobie, którą kocha...
06/04/2013 7:25:06
~madzia mimo , że umarła w lutym , to wydaje sie , że to było wczoraj
30/03/2013 20:28:57
~madzia Moja tak samo niedawno odeszła i nadal mi jest bardzo ciężko , bo mieszkała z nami i jak przechodze przez jej pokój to zawsze o niej wspominam i chce mi sie płakać ...
30/03/2013 20:21:39
~dawidmichalowski Smutne, i drastyczne, co się dzieje na tym świecie z ludźmi.. trzymaj się mocno!
25/03/2013 9:12:30
~mkiu wyrazy współczucia ... jesteś silna. dasz radę.
24/03/2013 16:35:02
~wrrrar [*] ; ( - wyrazy współczucia.
24/03/2013 15:07:10
8kolorteczyy cudowna notka az sie poplakalam .
24/03/2013 14:58:52
toomuchtosay ja też..
24/03/2013 15:02:45