Tak więc.. na 8.50 do szkoły oczywiście mała sprzeczka z mamą bo się do szkoły zawsze spóźniam .. no i 4 lekcje . 4 dlatego, iż zwolniłam się z ostatniej . z Niemca . fuck ya! A tak wcześnie do domu, bo miałam jechać się prześwietlić do szczecinka .. patrzę na to skierowanie i jest napisane mniej więcej tak powiatu bytowskiego .. no ja jebie xD .. ale chuj .. pojechałyśmy z mamą po& sukienkę! Na koniec roku! Dla mnie!! Śliczna jest : ) . do tego jeszcze po buty pojechaliśmy z tatą. Też nie najgorzej .. problem w tym, że to szpilki .. niby nie za wysokie ale.. no jednak szpilki .,a ja + szpilki = śmierć ;D .. nie no . aż tak źle nie jest . ;) ale dobrze też nie xD wróciliśmy hmm.. jakoś o 16.30 pod domem byłam . idę po schodach i słyszę że pituś się z moją mamą wita . i pisk xD i się pochwaliłam sukienką i butami i obiecałam że mu pożyczę te buty na studniówkę xD Natalia do mnie zadzwoniła .. no i potem po mnie przyszła .. i z aparatem na mróz o.o taaa& potem do niej trochę posiedzieć i już po mnie dzwonili . no około 20 ;P i do domu .. ^^ obejrzałam jeszcze jakiś film z rodzicami i w sumie to tyle.. ;] tal o to właśnie minął mi dzień . ale.. kogo to obchodzi .
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Na tle rzepaku patkigd