sialalala

Siemanko!

A takie stare zdjęcie, ponad dwa lata temu robione.

Chciałam dodać jakieś fajne foto z heya, ale z piątku nie dodali zdjęć, a z soboty jestem tylko na 1 zdjęciu i mnie tak nie widać hahaha

Wiec tak,  piątek i sobotę spędziłam w heya!

W piątek byłam z Gabi, Grubym i Gabi na baletach, najebałam się nieźle, większości nadal nie pamiętam.

Pamiętam tylko to, że z Davidem, którego wtedy poznałam wyjebałam się i że Gruby dał mi dedykację ;D

Diana poderwała więcej chłopaków niż ja ;/

Ale ja za to ochroniarzy poderwałam, w sumie z nimi, to więcej poderwałam chłopaków niż ona hahaha

No.... Gabi też się nieźle uchlała, do Davida spiny miała, w sumie Gruby zaczął się czepiać, aby David się odwalił ode mnie, bo mieliśmy już iść xD I prawie Gruby z Davidem by się bili o mnie hahaha, a ja se poszłam w pizdu, no co, nie ogarniałam już.

W piątek po baletach spałam u Grubego, ale nie wyspałam się, bo z Ulą spałam, a ona na mnie się kładła i wywalała mnie z materaca...

W sobotę poszłam sama z Grubym, podobnie weszliśmy jak w piątek, tez po północy ;D

Autobus nocny mi uciekł, to Gruby zamówił mi taxi, wykosztował się na mnie tej nocy.

Do ponad 1 nie miałam z kim tanczyć, jedynie z grubym. Ale potem o dziwo zjawił sie David i  z nim wiwijałam, no dobra, z jakimś tam jeszcze tańczyłam, ale go prawie nie pamiętam.

Dałam dedykacje dla Grubego, najwspanialszego przyjaciela!

Gruby po 3 gdzieś poszedł do kumpla i zostawił mnie właśnie pod opieką Davida.

Fajnie było, potem nawet odwiózł mnie do domu, około 5 już w domu byłam ;D

Sobota by była udana, gdyby mój kochany nie był by na mnie zły ;(

To była masakra, co chwila zerkać na tele czy wiadomość mam, a tu lipa...

eh...

Po tych balteach nadal nie żyje, a co się działo w niedziele, co Gabi odpierdoliła !

Zjarała się w trupa normalnie.

Ja miałam tylko faze, gdyby nie ona, to bym dalej z nimi siedziała...

Dziś dzień bardzo nudny. Z Gabi się spotkałam po 19.

Cały dzień odpoczywałam w sumie i dojść do siebie nie mogę.

Tęsknie za Mateuszem ;( Ale ona ma mnie chyba gdzieś ... ; (((