"Callie westchnęła i zapaliła papierosa. Brandon był taki miły. Może na tym właśnie polegał problem. Zerwała z nim, a on nadal był dla niej miły. Cały czas dawał jej do zrozumienia, że zawsze może na niego liczyć, że nigdy nie przestanie jej kochać. Bardzo to szlachetne z jego strony, ale, niestety, wcale nie wydawał się przez to atrakcyjniejszy. Przy Brandonie po prostu nie trzeba było się wysilać"
do kogo to pasuje?