1900 - Allenstein - Strasse der SA (Mochnackiego) i Langemarckplatz (pl. Roosevelta). Bez zmian dotrwal do dziś tylko skrajny w ciągu budynków po lewej, noszący nr 66 przy ówczesnej Warschauerstr. (obecnie Łukasińskiego 1, przedtem Faerbergasse). W 1898 f. mieszkał w nim właściciel, trudniący się handlem końmi i bydłem oraz skupem surowców wtórnych Abraham Bruenn. W 1904r. przeniósł się on wraz z rodziną do widocznego obok parterowego domu, który przedtem przebudował, zamieniając go w niewielką strojną kamieniczkę. Sąsiednia posesja nosiła nr 64 i w jej podwórzu, na które prowadzi ozdobna brama, działała najsłynniejsza i najstarsza w mieście fabryka powozów, połączona z kuźnią. Założona w 1865 r. przez Juliusa Reitzuga seniora, w 1895 r. przekazana została synowi. Julius junior unowocześnił firmę, wprowadzając w zakładzie m.in. napęd parowy. Dziś plac po fabryce zajmuje Auto-Handel. Nie istnieją też kolejne, dobrze widoczne tu kamienice po lewej, należące ówcześnie do kupca zbożowego - Abrahama Lewina. Wyższa pod nr 62, została wzniesiona ok. 1882 r., niższa obok, była jeszcze starsza. Przy wejściu do znajdującej się w niej gospody, w myśl obowiązujących przepisów, zawieszono latarnię.
Po prawej stojące łukiem domy o numerach 11-19. Na elewacji ostatniego szyld handlującej mąką firmy Ferdynand Krenz. Dom nr 18 - z attyką zasłaniającą dach -nosi reklamę firmy Carla Polenza, sprzedającej farby, tapety i lakiery (późniejszy właściciel tartaka nad Langsee (Jez. Długie). Plac jest tu prawie pusty, niegdyś jednak regularnie wypełniał się gwarnym tłumem. Tłoczno tu było zwłaszcza w dni targowe. Nie brakowało wtedy ściągających nawet z daleka chłopów i handlarzy, jak też i różnego autoramentu oszustów i złodziejaszków. Interesów dobijano w okolicznych knajpach. Chłopi nierzadko przepijali zarobek, często dochodziło też do zatragów, chuligańskich bijatyk i pijackich awantur. Nazwa Remundemarkt przed 1-szą wojną światową, regularnie pojawiała się w kronice kryminalnej. Dolne rejony miasta zamieszkiwała głównie mówiąca po polsku i niemiecku uboższa ludność.Podobnie jak Stare Miasto, stanowiły tez one również tradycyjnie skupisko ludności żydowskiej. Nie było tu wielu reprezentacyjnych budynków. Przed 1-szą wojną światową można było zaliczyć do nich oddaną do użytku w listopadzie 1909 r. nowoczesną remizę strażacką oraz wielką kamienicę nr 61.