Bez przeróbki :o.
Boże Ciało. Jak na ten dzień to jakoś chłodnawo. Pamiętam, że zawsze w tym dniu słońce prażyło. No cóż. Pogoda nie wybiera ;). Jak sobie przypomnę tą małą Olusie sypiącą kwiatki :lol2:. Aż się płakać chce xdd. Przygotowania, sukienka, płatki róż... To były czasy xdd. HeHe... Nie no w sumie to wcale nie żałuję.