Zrobie mojemu przyszłemu, jeszcze niespłodzonemu dziecku krzywde.
Zostane psycholożką.
Usięde na fotelu, rozłoże podkładke na kolanach, będe rysować kwiatuszki i tylko kiwac głową, słuchajac ludzkich poroblemow, odradzajac alkohol, prochy i dragi.
A kiedy moje dziecko do mnie przyjdzie pokiwam głową na jego problem i zrobie mu wykład o nie rozpoczynianu wspołżycia sexualnego zbyt wczesnie (Czy ja sie przypadkiem nie jebnełam dzisiaj w łeb? O.o)
Albo będe stwierdzała adhd każdemu kto da mi w łape ^^
" Wasiak, pokarze Ci moją pałke którą sam wystrugałem" ^^
Jestem niewyrzyte dziecko Ninki (huh?! O.o)
Ps. dziewczynta, ,moje dwie little sexy bitches jutro duża przerwa parapet ^^