po imprezie ^^
bosko było! :*
miałam długaśną notkę, ale się skasowała (GRRRRR)
spałyśmy 3 godziny niecałe ^^
Bugi śpiewał przy ognisku "Barkę"
piliśmy żywca (wodę oczywiście ;])
histeria Roxany dzisiaj w nocy tzw "egzorcyzmy Emily Roose" heh
"Miranda" do obiadu xD
i wg było bosssko :* no i ten nocny deszcz i siusiu w krzaki xD hehe
jutro po fotki do Nati :*