thewayweseetheworld <3333 Twoja NARINKA < 3

oliwcikx3 Okeej...
Ja nie odtrącam innych koni od siebie.Kocham je wszystkie,bo są wspaniałe,ale
według mnie jazda bez konia, którego kochasz (nawet jak jeszcze nie pokochałaś
żadnego bardziej niż inne) jest tak naprawdę bez porównania z jazdą na ukochanym.
To tylko moje zdanie...Kiedyś jeździłam na różnych koniach i szczerze było mi
obojętne na którym będę miała jazdę.Jak mi nie szło byłam trochę zła,a teraz nawet jeżeli
coś mi,nam nie idzie,to i tak jazda jest wspaniała,bo
na Narinie i z nią.To wspaniałe uczucie widzieć z dnia na dzień,że
koń bardziej Ci ufa i jesteście zgraną parą. Jeździectwo powinno być sportem pokazującym
więź łączącą konia z jeźdźcem,ale...
to tylko moje zdanie...
Życzę Ci abyś jak najszybciej poznała/znalazła tego jedynego :)
+ a i nie wiem jakim cudem spędziłaś całe ferie na Bulinie,
jak razem z Gosią byłam tam co drugi dzień i dopiero
w drugim-ostatnim tygodniu ferii Cię tam zobaczyłam,no ale ok. :D

pindziaxdd przykro mi bardzo ale Oliwio spędziłam tam dużo czasu wraz z kolonią , a to, że nie wychodziłam akurat w czasie tym gdy wy byłyście, nie oznacza, że mnie tam nie było :D
Jedynego konia już mam .. więc o to się już nikt martwic nie musi ^^

oliwcikx3 życzę,a martwię to coś innego ;]
bardzo mnie to cieszy.

oliwcikx3 + ferie w siodle były dopiero w drugim tygodniu ferii ...
ale okeej ... xd