wlasnie uspalam mojego paczusia.. :* drugi zabek sie przebija :) jest troszke zmierzly :) ale tragedii nie ma. U nad remnotowo troszke jutro idziemy na robic porzadek na ogrodek wkoncu :) za 10 dni przylatuje moja siiiiissssaa :* wspaniale! Ale goracoo masakra! :) ide sie kapac. buziak:*