Tak więc dzień udany. Dostałam super prezenty ;)) KUROSHITSUJI T^T ... (między innymi)
A tak poza tym byłyśmy u Karoliny i nabrałyśmy doświadczenia w malowaniu się do szkoły *.* (I NAKŁADANIE PUDRU I PODKŁADU). Spaghetti (nie wiem jak się to pisze dokładnie) też było pyszne szczególnie dla Ali. ;D
NO i tyle. W SUMIE TO JESZCZE ZJARANYCH ŚWIĄT OD WESOŁEGO ZBYSZKA ;.>> i nie było końca świata wiec sylwester bedzie ! ;*