Na zdjeciu ja i Karolinka :* moje słodkie maleństwo :P
Wczoraj dzionek nie zakonczył sie za dobrze ;( Po powrocie do domu bylo nie za wesolo. Miałam byc o 21,30 a wróciłam prawie o 22,30 z czego rodzice nie byli za bardzo zadowoleni. No ale cóz czy oni kiedy kolwiek sa zadowoleni? Nawet w weekend ze znajomymi nie mozna dluzej posiedziec i to ich glupie tłumaczenie "bo my sie o ciebie martwimy". Przeciez powiedziałam im z kim jestem. Znaja tych ludzi to co oni jeszcze chca wiedziec? Jak im to pasuje to moze co 10 min wysylac smsa ze ze mna wszystko okej. No ale z nimi nie da sie pogadac.
Dzisiaj nie bylo lepiej. Prawie caly dzien przeplakalam. Nocy wogole nie przespalam. Czyli zajebiscie. Wygladam jak zombi. Oczy cale czerwone podkrazone ale co tam jeszcze zycie jakos sie trzymam. Oczywiscie zatroskani rodzice pytaja co i jak ale nie chce mi sie z nimi gadac. Wogole nie mam ochoty na nich patrzec. Na nic mi nie pozwalaja. Chce sobie robic kolczyka w wardze ale co uslyszalam "jestes za mloda nie mozesz skonczysz 18 lat wyprowadzisz sie to mozesz sobie przekluwac" albo "w ci#ie sobie zrob". Niech sie paluja jak dobrze pojdzie to w maju bede miala i pewnie bedzie szlaban na zycie ale co tam ja chce i bede miala i gowno im do tego. Moje cialo moja sprawa tatuaze tez sobie zrobie czy im sie to podoba czy nie. Zycie jest jedna mlodosc jest jedna i trzyba to wykorzystac jak sie tylko da ;)
A tak po za tym to serducho sprawuje sie calkiem niezle. Zalamki oczywiscie sa dzis chyba byla taka masakryczna bo ktos powiedzial cos na co nie mialam ochoty i od razu w ryk ale jakos tak mi przeszlo. Przed chwila ogladalam gale boksu ;) Adamek wygral jupi kibice szaleja. MJO wygrl z Dzierzoniowem 2:0 wiec same powody do radości ale ja i tak czekam na moje ukochane skoki.
Do LGP w Zakopanem i spoytkania z moim kochanym Gregorem zostało już tylko 132 dni ;) wytrzymam
ps. Izus doczekamy sie koncertu bedzie wszystko okej pojdziemy zobaczymy poplaczemy wyszalejemy sie i wogole bedzie zajebiscie zobaczysz musimy tylko poczekac na pewno jeszcze nie raz wpadna do PL (chyba sama nie wierze w to co pisze) Schlirerka na LGP pojedziemy wytrzymamy te 132 dni i zobaczymy Twojego Mario i mojego Gregora ;**
dziś w mych uszach szaleje Haratacze - BMW :D
Komentarze
jedynanadzieja ja też chce sobie zrobić kolczyka w wardze i moi rodzice mówią dokładnie to samo co twoi ^^ a ja mówie im ze to moje zycie i bede robic co chce :PP kolczyka i tak zrobie i tak a jak zobacza to powiem ze nie moge sciagac teraz tylko za 2 miesiace bo musi sie zagoic haha xD a za 2 miesiace dadza sobie spokój :D
co do koncertu, to ja nie wierze ze przyjada bo widac ze oleją europę i wyruszą znow do usa ;] ale coz O_o
zawsze jakąs nadzieje trzeba miec..
;**** x33
Użytkownik usunięty
No pewnie , że wytzrzymamy !
Musimy !
Nie ma wyjścia !
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
a jeśli chodzi o rodziców to tak już z nimi jest ....
niestety [!]