Nie wiem dlaczego, ale wysiadając na Wiśniowej czuję niepochamowaną ulgę
dzięki moim kochanym pieronkom
dzięki temu, że nie jestem sama i czuję wsparcie
dziękuję za to, że przy mnie jesteście
nie wiem jakbym bez was dała radę
i mimo gadania ludzi dam radę choćby to miała być moja ostatnia szansa
i nie robię tego POD PUBLIKĘ
nieliczni to wiedzą, widzą i czują i za to dziękuję <3!
https://www.youtube.com/watch?v=6WcudkYMfFM