:) :D

jest coś po północy...a ja sobie siedze i gadam jak to ostatnio zawsze z Dreadzikiem :) no i poza tym nic nie robie, slucham Heya ale to chyba takie w miare normalne. Lubie ten kawałek,ale nie za tekst tylko za muzyke :D. W sumie to jakos tak mi dziwnie ale co tam.a to zdjecie to katastrofa ;/ [i][b]Przeprowadźmy mały sprawdzian Wytrzymałości duszy na ból Pozwól mi się przekonać Jak wiele cierpienia potrafisz znieść Lecz nawet w chwilach tak okrutnych Pamiętaj że nic się nie zmienia Że kiedy upokarzam Cię Robię to by bardziej Cię kochać Nie ufaj ludziom którzy ciągle Głaskają Cię ściągają czapki Oni nie dadzą Ci tego Co mogę dać Ci tylko ja Teraz pójdę z innym mężczyzną Potem zapytam co wtedy czułeś A później wyznam publicznie Że Twoje uczucie nic dla mnie nie znaczy[/b][/i] :D:D:D:D:D:D:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:p:p:p:p:p;););););):[damyrade]:[damyrade]:[damyrade]:[damyrade]:[damyrade]:[damyrade]:[tanczy]:[tanczy]:[tanczy]:[tanczy]:[tanczy]:[mruga]:[mruga]:[mruga] a tak w ogole to mi smutno i nie wiem dlaczego [i]Miłość istnieje tak długo jak istnieją ludzie. To uczucie towarzyszy nam przez całe życie od dzieciństwa, aż do śmierci. Temat miłości pojawia się już w czasach starożytnych opisywany jest, aż po dzisiejsze czasy. "Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość"(1 Kor.13,13). Miłość jest najpiękniejszym, ale też najsilniejszym, a za razem najtrudniejszym uczuciem ze wszystkich. Miłość daje szczęście, siłę by tworzyć piękne rzecz, ale także by je niszczyć, z miłości można również zabić. Nie potrafimy też wytłumaczyć, ani sformułować pojęcia miłości. Według Marcela Acharda "Miłość istnieje tylko dla tych, którzy o niej myślą." [/i] [i][b]"Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie unosi się pychą nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego…"(1 Kor 13,4-5). [/b][/i] ale to wszystko to ja nie wiem jak się odnosi do rzeczywistości. Myśle,ze jest fajnie,a teraz...różne mysli,zawsze tak jest:[placze]:[placze]:[placze]:(:(:(:( a ja chce wreszcie w cos uwierzyc, w jakiś sens...i iść z kimś wierząc w ten sens...