:)
No zajebiscie, nie ma to jak wygrac z Proszowicami 3:1, a przejebac 3:2 z dalinem -.-
Ale i tak was kocham miski <3
A jutro juz do szkoly, tak mi sie strasznie nie chce :(
Ale tylko do czwartku :D
A w piatek ide sobie do lekarza, zobaczymy co mi powie.
Nie ma to jak dowiedziec sie po 7 latach gry w satkówke, ze mam problemyz kolanami i plecami -.-
Kochaaaaaam mojego misia! <3