The God And The Evil

      Ludzie, którzy nie mają pomysłu na siebie i żeby się 'wyróżnić' zżynają od innych są bardziej 'rewelacyjni' od twórców fake'owskich kont na necie. 

     Na całym świecie są miliardy różnych opcji, ale niektórzy wolą iść po najniższej linii oporu i bezczelnie zwalić od kogoś. Najlepiej jeszcze jak dzieje się to w obrębie jednego miasta. 
     Później wielkie pretensje, że w Polsce są prawie sami pozerzy. Oczywiście i sytuacja się nie zmieni dopóki istnieją takie właśnie ewenementy, które definitywnie  mają za mało szarych komórek, żeby wymyślić coś własnego.   

     Znajdzie się pewnie grupka, która stwierdzi, że ten temat jest już ograny. Pozwólcie, że sama zdecyduję, które kwestie chcę poruszać, a które nie. Skoro czytacie moje notki to widocznie jesteście zainteresowani tym co piszę. Uszanujcie więc to, że pewne rzeczy mogą wam się podobać, a inne niekoniecznie.  


     Tyle w tym temacie jak ktoś chce ambitniejszej wypowiedzi to pisać na formspring'u. 

     Przy okazji zapraszam na moją szafę. Odświeżam garderobę i oddam w dobre ręce ciuchy, które trzymałam ze względu na sentyment. Szafa.pl  Ceny wszystkich szmatek obniżyłam o połowę. 

Life is change, chaos, filth and suffering. 

Death is peace, order, everlasting beauty.


To będą ciężkie dwa tygodnie.  

Niektórzy sądzą, że jak napiszą jedno zdanie  na czyjś temat to świecą. A ja proponuję użyć pyska do gadania, a nie internetu zwłaszcza jak ostatnio miałaś do mnie mniej niż 15 metrów.