photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 KWIETNIA 2016

My takie piękne.

Wiele się dzieje ostatnio w moim małym świecie. Jak nie imprezy urodzinowe to znów Święta spędzone bardzo pozytywnie. Grunt że jedzenie, zabawa i wiele śmiechu! Podobało mi się. 

 

Rozruby studiowania ciąg dalszy - projekty jak to projekty - wołają o sporządzenie - w tym semestrze
na tapetę poszło zagospogarowanei rekreacyjne i obsługa ruchu turystycznego. Swoją drogą bardzo interesujace przedmioty, ale AWF-owytryb życia - gdzie nic prawie się nie robi, a potem robi się wszystko na raz przybija człowieka do dna na wiele dób. W szczególnosci kiedy ma się świadomość, że trzeba jeszce odbębnić 300h praktyk... I to prawdopodobnie na zasadach "wolontariatu". Trzymam kciuki za wszystkich biednych studentów - PRZEŻYJCIE to i UTRZYMAJCIE się we Wrocławiu.


Co do Rotki, ambicja nadal nas nie opuszcza, mimo że czasami warto ją sobie odpuścić. 

Robię co mogę, by żadna z nas nie stałą w miejscu i na ile dajemy radę na tyle się rozwijamy. 

Bardzo się cieszę, że nieustannie idziemy do przodu mimo moich braków czasowych i niedyspozycji.

 

Koń bardzo dzielnie znosi rozłąki, prawdopodobnie dlatego, że jak zazwyczaj - trawa jest ważniejsza.

Mimo to, nie miewamy już flustracji z okazji - o matko, idę pod siodło - zaczęło jej się na prawdę podobać. Szczególnie skoki. 

 

Ostatnio odwiedziła nas Pat. Wsiadła, pojeździła i popodziwiała świat z wysokości 1,6?, co na pewno było odmianą w porównaniu do poziomu siedzenia przy ujażmianiu Koników Polskich. R na prawdę polubiła ludzi. Do tej pory jej się to nie zdarzało, przynajmniej bez marchewki. 

 

Aktualne wydarzenia jak praktyki na stajni z kolkującymi kobyłami... I chodzi się z nimi ze świadomością, że albo idziemy albo moga zostać z tych stworzeń tylko zwłoki. Przykre spostrzeżenia jakby nie patrzeć... 

 

A dzisiaj o konia się chyba już w ogóle nie dba - nie ważne ile się za niego płaci. Bo albo się karmi byle czym, albo przewozi milion kilometrów na wyźrebienie... Lub bagatelizuje kontuzje byle tylko "zaspokoić żadzę jazdy" nie ważne, że nogi się plączą, ścięgna są niewykurowane a grzbiety obolałe... 

Jak dobrze, że są w moim otoczeniu ludzie, którzy zwracają uwagę na te "szczegóły". Szanuję ich za to. 

 

 

 

Komentarze

mustangowa Jak się dzieje to dobrze, brak czasu na nudę :-)
Byle działo się dobrze he he.
12/04/2016 8:56:45

Informacje o ogluszonacisza


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Miłość szmaragd i krokodyl bluebird11Dzika przystań ? ezekh114Ciągle niegotowy. ezekh114