Nie ma rzeczy niemożliwych. Jeżeli się czegoś bardzo chce to na pewno się to osiągnie po jakimś czasie.
Ogólnie to koniec z dotychczasowym życiem (imprezy, alkohol itp.).
Mam swoje postanowienia i zamierzam się nich trzymać bezwzględnie na okoliczności.
A. No i jak ktoś by się pytał to nie rzucam palenia bo już kilka razy próbowałem i dupa a poza tym to nie przeszkadza mi to w tym co robię;]
I koniec.
To by było na tyle. NQ.