tak jak mowilam tak jestem..  zdj troche ale to nie moja wina, taka jakos.;/  ehh no i wieczor ;c ciagle zamulanie , placz  , rozmyslanie co bylo by gdyby .. ;/  nie radze sobie juz, nie mam sily do tego wszystkiego.. mialo byc niby dobrze, mialo sie wszystko  ulozyc..ale jak widac znowu sie wszystko komplikuje.. c dalej robic ? o to jest pytanie na ktore ciezko jest odpowiedziec.. staram sie jakos sobie to wszystko przemyslec ale cos mi to nie wychodzi.. wszystko jak zwykle jest inaczej.. ;/ nie jest tak jakbysmy tego chcieli.. wszystko jak zwykle sie komplikuje.. ;/ juz sie zaczynalo ukladac ale jak zwykle musialo sie zjebac.. tradycja... ;/ siedze, pisze,zamulam, tesknie. ;c pomimo ze dzisiaj są moje urodziny to jakos nie wytrzymalam i zaczelam plakac jak male dziecko.. zbyt dlugo bylam silna.. nie wytrzymalam..musialam ;c chyba czas najwyzszy miec na wszystko i na wszystkich totalna wyjebke..zyc tak po prostu na odpierdol..chyba tak zaczne..;/ walcze walcze i chyba juz zaczyna juz byc dobrze to jak zwykle musi sie cos zjebac..tak po prostu..no ale przeciez to kurwa tradycja..jakby inaczej bylo .; / tak bardzo chcialabym miec Cie teraz obok..chcialabym zebys mnie przytulil i powiedzial, ze nigdy mnie nie opuscisz, ze zawsze bedziesz mnie kochal bez wzgledu na wszystko..jest mi tak cholernie ciezko..nie potrafie sobie z tym wszystkim poradzic. boje sie, ze Cie calkowicie strace, boje sie, ze strace z Toba calkowity kontakt..nie chce tego..! umarlabym jesli tak by sie stalo.. blagam Cie, przyjdz do mnie, przytul mnie, pocaluj bo sie rozpadam.. nie mam juz sily.. ;((( nie ma nic gorszego niz moment ,kiedy w zyciu pierdoli sie doslownie wszystko.. ;/  nie mam sily bardziej sie rozpisywac.. ;c wiec trzymajcie sie. ;c ; *