Kilka wniosków...

Dzisiaj znów ruszyliśmy w trasę

choć zaczęlo się ospale

tzn. Dawid obudził mnie telefonem.

Do Zamościa się kurzyło szczególnie

od tego tira z drewnem...

Z Tura pojechaliśmy nie tak jak chcieliśmy,

ale trafiliśmy na ten osobliwy znak

Jaki z tego wniosek?

Sa dwa wnioski:

1.Na wsi uczą krów punktualności

2.Krowy nie obejrzą teleexpresu, ale zdąrzą

na dobranockę

Nareszcie po wielu, wielu i jeszcze kilku próbach

tym razem na chęciach  się nie skończyło i dojechali-

śmy do Szubina, a potem Łabiszyna i znów powrót

do domu

Wniosek numer trzy:

Kierowcy na wsi jeżdża nerwowo

"-Na pewno jedziemy dobrze na Bydgoszcz

bo te ciężarówki tu skręcały

-One jechały do kopalni piasku"

Znów 100km wpadło,

Znów zczęło się dziać

Tylko tej koparki nie dogoniliśmy

Nasunęły mi się kolejne wnioski

Dlaczego trzeba uważać na te krowy?

4. Z rana są głodne, a głodne krowy mogą zaatakowac wszystko i wszystkich wokół

5.Krowa najedzona, to cieższa krowa, więc trzeba uważać na nie, bo cięższy obiekt robi większe szkody

I nasunęło mi się jedno pytanie, jestem wręcz zszokowany

Co to jest te prostokątne przy tylnich nogach krowy brzy brzuchu