Baster ;)
***
Czas pędzi, za tydzień święta, później zacznie się kwiecień i maj, piękny maj,
uwielbiam ten miesiąc, potem czerwiec i wakacje, tak wiem trochę się zagolopowałam
mamy jeszcze marzec, i za 9 dni 25 miesiąc bycia z Maćkiem
ostatnio mało o nim piszę (o nas) w sumie to wgl mało tutaj zaglądam
może dlatego że nie mam na to czasu, przychodzę padnieta z pracy i myśle tylko o tym aby się położyć
zero imprez, zero wychodzenia z domu, nie mam na to siły, naprawdę coś ze mną nie tak?
moje życie to tylko praca dom dom praca, źle?
ale mam jeszcze miłość!
i to nie byle jaką miłość, taką chyba na stałe?
tak czuje przynajmiej, i wiem że on też tak czuje
mam dopiero 21 lat, wiele przede mną, jestem jeszcze głupia .. ale chyba nie na tyle
aby nie wiedzieć że jestem z nim szczęśliwa?
po co szukać czegoś innego, nowego, skoro to co jest można wciąż i wciąż pielęgnować, i może być
cięgle tak jak na początku? tylko trzeba umieć, trzeba robić tak aby nie znudzić się sobie
nie myśleć " mam ją/go to nie muszę się już starać"
i to jest największy błąd, trzeba wciąż siebie zaskakiwać, robić wszystko aby ta druga osoba nie odeszła
żeby ta miłość nie wygasła.
Maciek choruje już tydzień, zapalenie płuc, mnie też coś łapie ale ja sie nie daje, mimo że chce mi gardło wyrwać
nie dam się! no chyba że wkońcu wstane rano z gorączką 40C wtedy się będę martwić
***
Chyba jeszcze nigdy nie podobały mi się tak moje zdjęcia jak teraz, z każdego zdjęcia jakie tutaj dodaje jestem zadowolona
zwłaszcza to wcześniejsze, nie mogę się napatrzeć, mimo że nie mam czasu na robienie zdjęć, a sobie zdjęć nie robiłam chyba
już z pół roku jak nie więcej, to jak już coś zrobie to jestem zadowolona, tamto zdjęcie zrobiłam 44 i jestem oczarowana
chyba nie znałam jeszcze dobrze mocy tego obiektywu
Trzymajcie się ciepło, pa ;)