Fakt, że jesteś nie tam, gdzie chciałbyś, powinien być wystarczającą motywacją
Po wieczornym treningu, stanełam w łazience przed lustrem i popatrzyłam na swoje ciało
NIENAWIDZE SIEBIE!
NIENAWIDZE SWOJEGO CIAŁA!
Tak wiem nie jestem gruba, ale moje ciało jest tak zaniedbane, że nie wiem
jak mogłam do tego dopuścić, w wieku 21 lat mieć celulit ?
a pupa wygląda jak u babci 80-letniej
nie moge, nie umiem zaakceptować swojego ciała, a może nawet nie chce go akceptować
jest okropne! tak znów wrócilam do ćwiczeń od niedzieli, beznadzieja
nigdy nie osiągne tego co bardzo bym chciała
Panie Boże niech ten zapał do ćwiczeń nigdy nie zniknie!
Czy ktoś ma taki sam problem jak ja ?!
1.2.3.4.5.6.7