Hm miałam napisać wczoraj, nie napisałam, przepraszam.
tylko...co teraz pisać, nie ma go. To chyba jeszcze tak naprawde do mnie nie doszło...
Dziś mieliśmy gimnazjalne zaduszki..Weszłam na sale i zaczęłam słuchać...
Apel mówił o śmierci, o stracie najbliższych...Po paru minutach nie wytrzymałam, potokł łez popłynął z moich oczu...
Czemu on?! Mówią... że śmierć częścią naszego życia, ale...ale czemu umierają osoby nam bliskie, osoby młode które miały tyle do zrobienia! ! To nie fair... A wiecie co jest najgorsze? On umarł sam. Z poczuciem że dama serca go nie kocha, ah serce mi sie kraje gdy o tym myśle...nie miał już nadziei i to było najgorsze
Buu Ja chce z nim pogadać...posprzeczać, mial o mnie piosenke pisać...nie zdążył :( Skarbie wróc pusto tu bez Ciebie!
A to dla Ady...
Śpieszmy sięŚpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dzwięk troche niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widziec naprawde zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzec
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a bedziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą