i znowu nie ogarniam.
~~~
Niczym pierdolony absynt chcę cię zabrać stąd
Choć wiem, że następny krok to błąd - idziemy w to!
Zamknij oczy, otwórz dłoń, gruz spod nóg nam ucieknie
Wszystko, co słyszałeś do dzisiaj to brednie
Po twarzy cieknie... pot ze łzami, chuj z tym... co pod nami
Póki tylko jeszcze czuję nasz oddech
Zostawić ich, to teraz nie problem
Nie widziałem tam nic, co by mogło być dobre - to chory syf...