Brzuch po mega sniadaniu. Troche wywalony, ale co tam. Dzis sie nawpierdzielalam, jak dzika swinia. Nie umiem sie teraZ ruszac, a byly plany zeby biegac i zrobic brzuch... Batdzo nie mam humoru. K. mnie wkirza. olal mnie i nie wiem dlaczego. Smutne jest to, ze juz sie w nim zakochalam i teraz mnie to boli. Z dnia na dzien przestal sie do mnie odzywac :(. Nie wiem czy zapytac sie o co chodzi,czy czekac na jakis znak z jego strony...