ja?
wszędzie. podróżuję pracuję wszystko. od 2 tygodni nie ma mnei w domu szykuje się więcej.
pracuję uczę wszystko. ha co się nie działo..
haha prawie oko straciłem w sumie okulary mi uratowały aj to wyciąganie półtroa centymetrowej zadry z oka ;D
ale co tam... praca ciekawa.
później prosto z roboty na lublin iii.. najpierw przejść jeden raz lublin później drugi i trzeci a nawet i czwarty ;D
a najlepiej to w sumie i tak wczoraj jak wracałem i sypało hyhy ;p godzinę spacerowałem jak nie lepiej z polytechniki na spacer ale strasznie okrężną drogą xD ale mi się podobało tak w świeżym śniegu jakież to słitaśne xd
yhhhhh a dzisiaj zjechałem i zaraz znowu jadę i mnie znowu nie będzie ale jest szansa, że wrócę ;p w tym tygodniu i już będę w zmc jeszcze tylko samochód kupić i jest cacy :D