o i stało się dzisiaj w domu. zimno piździ że łohoho.
powrót zajebiście ciężki ciągła mgła chwilami gorzej niż w silent hill.
ale dobra jedna mała kraksa a drodze tylko grill lekko wgięty a tak to nic :) no poza mocno stłuczonym kolanem i poobijany ale.
no. szykują się 2 mega pokazy haa :D w końcu coś się dzieje odrzywam ;)
ludzie których lubiałem dzisiaj mnie wkurwiaja ale może przejdzie. no bo kurwa mać.
arrr coś trochę nabuzowany jestem. ale ja pierdole nie interesuje Cię to to nie komentuj. wiem, wystawiając to narażam się na to, ale proszę skończ a nie kurde ciągniesz starając się ze mnie zrobić debila. wiesz chcesz możemy się wystawić na solówkę ale powód o face to jest żenujące dla tego przemilcze dalej xd haha
dzisiaj zimno, z rana spoko buty nie przemokły słonko wyszło zrobiło się ciepło buty przemokły słonko się schowało buty zamarzły o lol xd
a do tego krzywo stanąłem i wypadek i kolanko be.
jutro nie wiem po jutrze też sijonara ide w kime.