"Wierzę w Boga
z miłości:
(...)do wpatrujących się tak zawzięcie w krzywdę żeby nie widzieć sensu
(...)do oczu schizofrenika
(...)bo gdybym nie wierzył
osunęliby się w nicość"
Mój mały intymny, muzyczny świat...
Najważniejsze to pozostać wiernym sobie.
Bez względu jak bardzo zranimy osoby dla nas ważne.
Co raz mniej osob się liczy co raz bardziej ważne jest własne JA.
Siła płynąca z bycia egoistą jest błędnie pojmowana.
szkoda, że nigdy nie odważe się powiedzieć komuś tego co myśle. ale nie jestem samobójcą-
Może to Ty wobec Niej i wobec wielu innych osob zachowałaś się jak szmata?
Wybacz, ale rzygać mi się chce jak patrze na Twoją przesadną pewność siebie.
I szkoda mi kolejnych ludzi, któych zranisz.
...chociaż najważńiejsze jest stworzyć swój wyidealizowany obraz w świadomości innych.