in my music world

So close no matter how far 

Couldn't be much more from the heart 

Forever trusting who we are 

And nothing else matters 

~ metallica - nothing else matters

To właśnie jest prawdziwa muzyka. To właśnie to.

Okej, dedykuję to zdjęcie Cezikofankom! (aplauz!) Kto ma wiedzieć o kogo chodzi, ten wie. 

Uwaga, teraz się zrobi niedobrze i sweetaśnie, więc ludzi, któtrzy takich chwil nie lubią proszę o przejście do następnego zdjęcia. :D 

Ekhem, ekhem. Dziękuję, że jesteście, że słuchacie. Że można z wami porozmawiać o wszystkim i o niczym. Że mnie rozśmieszacie. Dzięki za rozmowy do 5 nad ranem, a następnego dnia zostawianie mnie o 3 nad ranem w "lesie". Za to, że słuchacie moich lamentów, za kiślowanie, za podzielanie mojego zdania (w mniejszym lub większym stopniu) na temat mojego Ciacha <3. Za Cezika/Kazika, whatever.Za nasze pomysły na spotkania,za to że umiecie wysłuchać. Za kochanie KOL (jednej piosenki, czy jak w moim przypadku wszystkich, ale who cares - love is love). Za anty-fanty club pewnych osób. A żeby nie było, że ja nic nie daję od siebie, to... Nie musicie mi dziękować za "mogę szerzej" (to nie to, o czym myślicie, zboczuchy!!), za moje piosenki, za moje teksty, po których ponoć "jebłacie" :D 

Za to i za wiele wiele innych o których zapomniałam z racji późnej pory. :** Dzięki za everything! 

Tosiek, you're my sexy school boyfriend. You know what I talking about. 

Kiełbasia, you're my the best category of meat! I love you! 

Zwierzenia nocą, lol. Ale to w końcu normalka ;D