"Zaczynam się uśmiechać, bo już niedługo skończy się ten trudny czas. I spotkamy się, spiesznie jak zawsze, ale znowu Cię dotknę, pocałuję, poczuję Twoją bliskość, podroczę się, zmarszczę nos. Uwielbiam Cię, nie umiem i nie chcę tego zatrzymać. Jestem szczęśliwa. Dzięki Tobie czuję się kobieco, dzięki Tobie czuję się bezpieczna i zaradna. Przypomina mi się jak wspominałeś, że gdybyś mógł cofnąłbyś czas, nie pozwoliłbyś by przytrafiło nam się to jeszcze raz. A ja dziś wiem, że mogłabym oddać każdy kolejny rok ze swojego życia by przeżyć każdą z naszych wspólnych nocy jeszcze raz. Dziś, kiedy tych nocy czasowo nie ma, doceniam ich blask.
Zastanawiam się właśnie nad tym jak bardzo potrzebny w życiu jest mi człowiek, który dobrze mnie zna i interesuje się moimi sprawami. Ty zdajesz się być mężczyzną, który tak intuicyjnie o tym wie. I widzę jak zajmują Cię moje sprawy, przekonania, upodobania. I jednocześnie wciąż przejawiasz taki głód mnie. Tak bardzo mnie to zaskakuje. Czuje się jakbym dostała wszystko to, czego brakowało mi przez tyle lat. Użyłeś słowa przeznaczenie, ja poddałam to wątpliwości. A może jednak masz rację, bo jak to racjonalnie wytłumaczyć?
Zaangażowałeś mnie w coś, co jest dla Ciebie niezwykle ważne. Bardzo chcę Ci pomóc, a przede wszystkim być przy Tobie od samego początku tej wyboistej drogi do samego jej końca."