Wozzo! ;D
Nie rozumiem Rudej, podczas kocertu bawiła się równie dobrze jak ja, pokazywała serducha, "A" a nagle taki zjazd. No cóż. Ja się domyślam o co chodzi, ale to pozostanie dla mojej osobistej wiadomości, która ogólnie mnie jednocześnie dziwi ale i znam Rudą i wiem o co chodzi.
Torres mnie zabił. Uśmiech: podszedł pocałował odszedł znów przyszedł pogadał pocałował i zaprosił do Bravo no hardcore ;P